Forum Socjolog.pl Strona Główna Socjolog.pl
psychologia,socjologia,psychologia społeczna,antropologia,politologia,zachowania w organizacji
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

lustracja wszech i wobec

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Socjolog.pl Strona Główna -> politologia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sb
Gość





PostWysłany: Sob Mar 03, 2007 9:59 pm    Temat postu: lustracja wszech i wobec Odpowiedz z cytatem

Lustracja, będąca narzędziem władzy i oczkiem w głowie chwilowo nam panujących osobistości skłania mnie do refleksji i postawienia kilku pytań. Czy zdrowym zjawiskiem jest wyciąganie z pamięci spraw sprzed wielu lat w imię jakiejś lepszej sprawy, jeśli nie ma wystarczających dowodów , że akurat ta sprawa będzie lepsza niż tamta? Co ma być lepsze od czego i dla kogo? Przy pomocy jakich wskaźników i w jakim czasie zostanie to dowiedzione? Historia rządzi się prawami(w rozumieniu interpretuje fakty na bazie instrukcji) obecnie panujących, a nie tych co w przeszłości ją sprawowali, bądź tych co to robić będą w przyszłości... O ile dobrze rozumiem intencje lustratorów ludności jeszcze przebywającej na terytorium Polski, takie postępowanie ma na celu uzdrowienie jednostki lub jej wielokrotności. Co budzi moje obawy? To, że kuracje prowadzi się dzisiaj wobec schorzenia ujawniającego się "wczoraj, a nawet przedwczoraj" próbując leczyć kogoś /coś* z choroby, ktorej być może dawno już nie posiada, jeśli kiedykolwiek ją miał(o). A źle przeprowadzona kuracja - jak wiemy z medycyny - może wywołać skutki uboczne dużo gorsze od tych jakie były przyczyną podjęcia procesu leczenia. Zapewne w celu uniknięcia podobnych okoliczności przetrwały w naszej kulturze powiedzenia typu "lekarzu wylecz się sam", " przede wszystkim nie szkodzić". W takim przypadku pojawić się może argument zwolennikow kuracji wstrząsowej iż istnieje potrzeba zaszczepiania czyli piętnowania złych zachowań i świecenia przykładem. Wobec takich poglądów trudno przejść obojętnie, zważywszy na fakt, że szczepionka się dobrze przyjęła - wzorce postępowania znajdują już całe rzesze naśladowców. Innymi słowy dziś każdy lustruje każego. Tak na wszelki wypadek. Czy o takie przykłady (i o takie o jakich pisał również Michel Foucault) chodzi panie władzo? Niby to nic nadzwyczajnego, bo potrzebę lustracji (jak zwał tak zwał - nie chodzi przecież o chwyt stricte marketingowy a istotę rzeczy) mamy niejako w genach i człowiek od zarania dziejów lustrował otoczenie w imię bezpieczeństwa. Jednak nie stanowiło to takiego problemu jak obecnie, gdyż robiono to na skalę o wiele mniejszą niż dzisiaj, głównie z uwagi na przeszkody natury... powiedzmy technicznej. Dzięki rozwojowi nowych technologii i zmianom w innych obszarach kultury naturalna przeszkoda została zniwelowana. Jednostka i jej wielokrotności mają większe możliwości zapisywania w pamięci, przechowywania i analizowania informacji niż kiedykolwiek. Ośmielam się powiedzieć, że wbrew naturze człowieka. Jeśli pamiętanie wszystkiego byłoby bowiem tak ważne dla jego natury (lub jak kto woli Stwórcy), to czy aparat pamięciowy człowieka pozwalałby tak często zapominać i jedynie selektywnie patrzeć na otaczające go zjawiska? I to nie tylko z uwagi na brak lub /i* upływ czasu. W obecnej sytuacji poszczególne jednostki fizyczne i prawne w sobie tylko wiadomych celach gromadzą w swych komputerach dane wrażliwe o innych jednostkach i ich wielokrotnościach (pomińmy w tym miejscu deklarowane motywy działań z uwagi na wielość podmiotów,rożnorodność ich potrzeb i zmiennność w czasie oraz fakt iż szczytne zazwyczaj intencje nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w procesach realizacji). Dla zobrazowania sytuacji można podać przykład banku, firmy telekomunikacyjnej, medycznej czy redakcji gazety, które po latach np.15( to niedługo w pewnych aspektach aktywności, prawda?) mogą wywlec na powierzchnię fakt, że taki czy inny obiekt będący przedmiotem ich obserwacji postąpił w sposób nienormalny (ich zdaniem) a może nawet niewłaściwy. I to nie koniecznie według obowiązujących wówczas norm. Co zatem proponuję? Amnestię i amnezję już po kilku latach od zdarzenia, w imię zdrowego rozsądku i na mocy prawa, na podobieństwo fundamentalnych praw obowiązujących w naturze i wymiarze sprawiedliwości. W ramach programu ekologicznego chociaż raz do roku ( np. w dniu sprzątania świata) pamięć długotrwałą oczyścić ze śmieci.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sro Mar 07, 2007 9:56 am    Temat postu: lustracja w supermarketach Odpowiedz z cytatem

No właśnie ! We wczorajszym Super Expresie pojawił się artykuł o podglądaniu kobiet przez ochroniarzy w Gorzowskim Tesco. Jak donosi gazeta , wykorzystywali zainstalowane w sklepie kamery do obserwacji przebierających się dziewczyn w sklepowej przebieralni. Takich miejsc w których z butami wchodzi się w naszą intymność w imię "lepszej sprawy" jest wiele. Najwyższy czas by zastanowić się nad regulacjami prawnymi ,które będą nadążać za otaczajającą nas rzeczywistością tak by czyjeś wielkie interesy nie rozwijały się kosztem małych interesów innych.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sro Mar 07, 2007 10:15 pm    Temat postu: Publiliusz Syrus Odpowiedz z cytatem

"zły lek uszkadza naturę"
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob Mar 24, 2007 12:09 am    Temat postu: lustracja to forma donosu Odpowiedz z cytatem

napisanego na samego siebie
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Socjolog.pl Strona Główna -> politologia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group