Socjolog.pl

[Gość]

Rynek ogarnęła epidemia spadków cen akcji firm z sektora budowlanego. Co/kto składa się na pogarszającą się sytuację rynkową kolejnych jednostek? Zapewne jakieś błędy, tylko czyje? Teoretycznie błędy mogli popełnić w jednym czasie wszyscy zarządzający we wszystkich firmach z branży. Teoretycznie błędy mogli popełnić również wszyscy inni... A może błędy w tym procederze nie odgrywały głównej roli? Jeśli na rynku ktoś słabnie, ktoś inny się wzmacnia. Jeśli ktoś traci , ktoś inny zarabia. Tak czy inaczej uczestnikom rynku należą się wyjaśnienia kompletne "o co chodzi ?", nie przy okazji i nie w poszukiwaniu okazji do zarobienia, zabłyśnięcia, wyrównania rachunków...

Proponuję by pojawiła się regulacja prawna nakładająca obowiązek informacyjny dla każdego, kto korzystając ze środków masowej komunikacji wyraża pogląd o podmiotach notowanych na rynkach, jeśli jego wypowiedź może mieć wpływ na kurs(y) akcji lub innych instrumentów finansowych.

Obowiązek informacyjny powinien obejmować następujące dane:
1. imię, nazwisko, wykształcenie, obywatelstwo, kraj zamieszkania
2. zawód wykonywany w ciągu ostatnich 3 lat, miejsca zatrudnienia, zajmowane stanowiska
3. stan posiadanych aktywów notowanych na rynkach oraz obrót nimi w ciągu ostatnich 36 miesięcy
4. cel / przesłanka wypowiedzi publicznej oraz mocodawca
5. oświadczenie, że wystąpienie (nie)ma związku z inwestycjami osób i/lub podmiotów powiązanych
6. źródła i metody badań z jakich się korzystało dokonując oceny

Obowiązek informacyjny powinien być anonsowany i realizowany na dedykowanej stronie ' ministerstwa finansów (jednostki podległej) z dostępem on-linie dla wszystkich zainteresowanych, którzy się zalogują. Każdy komentator (omawiany podmiot również) powinien mieć tam swoją zakładkę z ułożonymi w porządku chronologicznym treściami wszystkich wypowiedzi publicznych oraz z danymi określającymi jego kompetencje i motywy działania. Administrowanie danymi i ich aktualizowanie powinno być prowadzone na koszt i z odpowiedzialnością autora.

Obowiązkiem informacyjnym powinni być objęci wszyscy uczestnicy sceny łącznie z dziennikarzami i politykami. Udział tych ostatnich grup zawodowych w ustawianiu cen i zachowań na rynkach wydaje się być znaczący ale zbyt mało przejrzysty.