Socjolog.pl

[BS]

W Kołobrzegu jest najwięcej uzdrowisk w Polsce.

Powstało wiele nowych hoteli. Widoczne są inwestycje samorządowe w infrastrukturę. Miasto dynamicznie się rozwija i pięknieje w oczach.

Istniejące zaplecze można by było jeszcze lepiej wykorzystać (przez cały rok i na dużo większą niż dotychczas skalę wykorzystania obiektów) wdrażając następującą inicjatywę: Europejskie Centrum Diagnostyki Medycznej, Rewitalizacji, Rehabilitacji i Rekreacji w Kołobrzegu. (w ujęciu marketingowym "Inkubator Zdrowia i Urody- Kołobrzeg)

W Polsce, a być może i w innych krajach Europy (co jest nie bez znaczenia dla powodzenia inwestycji)brakuje ośrodków w których ludzie mogliby w jednym miejscu i w krótkim czasie przeprowadzić gruntowną analizę stanu zdrowia i kondycji, by od razu (z marszu) pod okiem fachowców podjąć (rozpocząć) działania zmierzające do poprawy lub wzmocnienia funkcji organizmu.

A zatem zmiana w stosunku do istniejących rozwiązań polegałaby na poszerzeniu skali działania bazy sanatoryjnej i hotelowej o diagnostykę medyczną (z najnowocześniejszą aparaturą i fachową kadrą dostępną przez cały rok) oraz wachlarz zabiegów i ćwiczeń stanowiących odpowiedź na zmianę w standardzie obsługi i katalogu potrzeb pacjentów.

Powinno się to przyczynić do zwiększenia liczby osób zainteresowanych spędzeniem czasu w Kołobrzegu oraz wydłużenia sezonu w którym obiekty mogłyby pracować "na pełnej parze" i "w pełnej krasie".

Klientami "twierdzy zdrowia i urody" byłyby osoby fizyczne z Polski i krajów sąsiednich gotowe za własne pieniądze (po części również świadomego pracodawcy czy ubezpieczyciela) w krótkim okresie czasu:

1. przeprowadzić kompleksową i aktualną ocenę stanu zdrowia
2. zrealizować lub przynajmniej wdrożyć cykl działań rewitalizacyjnych, (wzmacniających kondycję i samopoczucie) lub rehabilitacyjnych organizmu pod okiem najwyższej klasy fachowców i aparatury specjalistycznej
3.skorzystać z programu edukacyjno-prewencyjnego adresowanego do ludzi prowadzących określony tryb życia i narażonych na wyzwania i ryzyka związane z funkcjonowaniem w wybranym środowisku lub/i otoczeniu społecznym
4. efektywnie spędzić czas w atrakcyjnym otoczeniu i grupie ludzi o podobnych właściwościach czy zainteresowaniach
5. zaoszczędzić sobie kosztów, rozczarowań i tragedii jakie niosą za sobą zazwyczaj zaniechania lub spóźnienia w działaniach prozdrowotnych

a mające na co dzień awersję do działań doraźnych i gorączkowych, rozproszonych i nieskoordynowanych bądź trudność ze znalezieniem terminu i miejsca w którym bez nadmiernych obciążeń w wymiarze ekonomicznym, fizycznym i psychologicznym mogłyby poddać się diagnozom i zabiegom zmierzającym do poprawy ogólnego stanu zdrowia i samopoczucia.

Klientami byłyby również firmy. Pracodawcy, ubezpieczyciele, kierownictwa uczelni i inne podmioty zainteresowane stanem zdrowia i kondycji partnerów w interesach, kierujący w ramach systemu prewencji swoich podopiecznych na rutynowe badania i zabiegi oraz kilkudniowe programy czynnego wypoczynku.

Beneficjentami i klientami systemu byłyby jednostki należące do władzy centralnej i samorządowej odpowiedzialne za stan zdrowia i kondycji społeczeństwa. Społeczeństwa zobligowanego do pracy w wydłużonym na niespotykaną wcześniej skalę wymiarze - wiekowym i godzinowym.
Beneficjentami byłyby również podmioty zobligowane do szukania sposobów aktywizacji regionów zagrożonych strukturalnym bezrobociem, a także jednostki mające na uwadze rozwój nowych gałęzi gospodarki i produkcji eksportowej w obszarze usług.